Pierwszy sposób powszechnie znany to apokalipsa- jakaś katastrofa, która wszystko zniszczy- cały gatunek filmów katastroficznych jest o tym.
Drugi sposób, to totalne zniewolenie- system zawładnie planetą i zniszczy jednostkę. Ludzkość zmieni sie w rój mrówek zaprogramowanych każda do czegoś innego. Przykładem są filmy z gatunku cyber-punk.
Są jeszcze kombinacje- najpierw katastrofa a potem zniewolenie- np. w filmie : "Aeon Flux"
Drugi- najpierw zniewolenie a potem katastrofa- "Matrix"- ale nie całkiem bo nie dochodzi do zniszczenia Zion-u.
Nie widzę naturalnej możliwości sprawdzenia się trzeciej drogi- zachowania indywidualizmu i przetrwania ludzkości. No chyba że zdarzy się jakiś cud.